Poczucie komfortu podczas biegu

14 listopad 2015/1 068 Comments/in Inne /by NaDystansie

Tym razem testujemy markę Nike, a właściwie nową technologię AeroReact („materiał Nike AeroReact jest złożony z włókien, które rozszerzają się podczas wysiłku i kurczą w czasie odpoczynku, zapewniając przewiewność oraz uczucie chłodu, suchości i komfortu przez cały bieg”*). Ponad dwa tygodnie temu trafiły do nas dwie takie koszulki! Oboje mieliśmy okazję porównać swoje spostrzeżenia!

Zarówno wersja męska jak i damska biegowej koszulki Nike jest bardzo wygodna. Nie krępuje ruchów, dobrze układa się na ciele. Zapewnia swobodę podczas biegu jak i ćwiczeń angażujących ręce.

Wybierając się na długie wybiegania, przy niskich temperaturach warto jednak założyć pod spód odzież termiczną, tak aby chłodne powietrze nie przedostawało się do wewnątrz. Bluzka nie przylega bezpośrednio do ciała, dlatego w naprawdę chłodne dni i przy temperaturze bliskiej zeru ciężko o utrzymanie komfortowej ciepłoty ciała.

Koszulki z pewnością nie chronią bezpośrednio przed wiatrem, dlatego przy wietrznej aurze przyda się dodatkowa odzież wierzchnia. Śmiało, możemy je jednak potraktować jako jedną z cienkich warstw np. pod kurtkę wiatrówkę. Idealnie sprawdzą się przy ubiorze „na cebulkę”.

Koszulki uszyte są dosłownie na miarę, a to dlatego, że rozmiar nie odbiega od tego, jaki zwyczajowo nosimy. Często w zależności od modelu oraz kroju odzieży mamy wątpliwości co do doboru odpowiedniego rozmiaru. Jeśli jednak marka Nike nie jest wam obca, możecie być spokojni o dopasowanie pod kątem wielkości.

Materiał, z którego są wykonane, sprawia że nie traktujemy tej odzieży jako zbędny balast po przebiegnięciu kilkunastu kilometrów. Właściwie w ogóle ich nie czujemy.

W bezwietrzne, jesienne dni, koszulki doskonale sprawdziły się podczas treningów tempowych oraz interwałowych. Dawały pełną swobodę ruchów, świetnie odprowadzały wilgoć i utrzymywały ciepło (nadal jednak korzystaliśmy z bielizny termicznej). Nawet podczas odpoczynku w truchcie pomiędzy dłuższymi odcinkami, kiedy intensywność ruchu znacznie spadała, nie odczuliśmy wychłodzenia organizmu. Koszulki są minimalnie dłuższe z tyłu, przez co nawet podczas rozgrzewki czy rozciągania nie musimy martwić się, że nas zawieje.

Dużym atutem koszulek są otwory na kciuki, które ułatwiają utrzymanie ciepła i chronią dłonie przed zimnem. To rozwiązanie w szczególności docenił Adi, który dotychczas nie miał w swojej garderobie takich udogodnień. Co ważne, długość rękawów jest idealna – a trzeba podkreślić, że w tej kwestii dobór odzieży u Adiego jest szczególnie trudny.

Męska koszulka przy szyi ma wszyty suwak, co w rezultacie ułatwia jej zakładanie, a po zasunięciu tworzy delikatną stójkę chroniącą przed zimnem. W damskim modelu został zastosowany kołnierz / golf, który nie uciska szyi, a jedynie delikatnie opada przez co nie mamy poczucia golizny. Dlatego jeśli któraś z Pań nie lubi chodzić w golfach, bez obawy! W rześkie poranki, wystarczyło okryć dodatkowo szyję cienkim kominem, który zachodząc pod koszulkę idealnie współgrał z jej wykończeniem.

W obu modelach mamy do dyspozycji małą kieszonką, do której swobodnie możemy schować jakiś mały drobiazg. Ale UWAGA! Kieszonka z naszego punktu widzenia nie nadaje się na wartościowe drobiazgi, a co najwyżej na chusteczkę lub banknot o małym nominale. Dużo bardziej funkcjonalna byłaby z suwakiem, wtedy mielibyśmy pewność, że nic z niej nie wyleci.

Dopatrując się zalet i wad testowanej odzieży, stwierdzamy, że najlepszą jej rekomendacją jest częstotliwość jej noszenia. Śmiało możemy przyznać, że towarzyszy nam niemal na każdym treningu.

PODSUMOWANIE:

Zalety: